tatuaż & piercing & scarification.

Mistiness

ajj, za dużo tego 'Mistiness', w autorach postów ;F

[link widoczny dla zalogowanych]/[link widoczny dla zalogowanych]/[link widoczny dla zalogowanych]- co sądzicie o tych formach zdobienia ciała?

Osobiście kolczyki posiadam jedynie w uszach. Te w pępkach, brwiach czy noskach, raczej mi się nie podobają. Chodź przyznam, że widziałam i takie, na które, aż miło było skupiać wzrok. ;3
Tatuaże, owszem podobają się mię, sama nawet posiadam. Wszystko jednak zależy, od umiejscowienia tatuażu, i przede wszystkim- wzoru. Należy jednak pamiętać, że co za dużo, to nie zdrowo. Odrażający jest widok przesadnie wytatuowanego/okolczykowanego człeka. Skaryfikacje- fujfujfuj, to już istotne oszpecanie się. ;c

Queen_Cunt

Tatuaże na tak, już niedługo będę miała swój pierwszy, kolczyki na wielkie tak(kilka w uszach, język, pępek warga i wiele planów), scarification neutralnie, sama bym nie chciała, u innych też jakoś szalenie mi się nie podoba, ale jeżeli ktoś z moich znajomych chciałby to nie miałabym nic przeciwko, nie wyśmiałabym go, etc, etc.

aerina

niekoniecznie. Tatuaże nie bardzo mi się podobają, kolczyki okay, ale to też zależy.

Somć.

piercing <33
tatuaże <3
scarification? może nawet kiedyś....? ;>

Banan

Piercing kocham.
Tatuaże bardzo na tak.
Skaryfikacje nie.

W przyszłości zrobię sobie gorset. <3333

Charlize.

Percing, raczej nie.
tzn kolczyk w wardze mi się podoba i tyle. nigdzie więcej.
tatuaże nie. nie zrobiłabym sobie.
chyba, że... gwiazdkę na nadgarstku, lub stopie Razz

Skaryfikacje, matko boska, trzeba mieć chyba coś z głową, imo.

Szaronka

Jeśli kolczyki to tylko u kobiet i tylko w uszach.
Za tatuażami też nie przepadam, jeśli juz to jakiś maluśki, ale i tak nie bardzo.

A te skaryfikacje czy co - matulu 0_0 Ohyda.

Maqoi

Kolczyki: w uszach. Nie muszą być tylko w standardowych miejscach, byleby uszy nie były całe tym zasyfione, bo to okropnie wygląda. Właściwie w brwiach nie są aż takie złe, też da się przeżyć xP
Tatuaże ładne, aczkolwiek tylko tylko małe. No, bynajmniej żeby nie było tego syfu na całym ciele ^_^.
Skaryfikacje straszne i obrzydliwe, naprawdę trza mieć coś z głową, żeby sobie zrobić coś takiego X__x.

ngoht.

Kolczyki, na tak (tylko u kobiet w uszach i pępku). Tatuaże bardzo, bardzo, baaaaaaaaardzo tak. Planuję sobie coś wyskrobać, ale muszę znaleźć fajny wzór. Skaryfikacje - stanowcze NIE! Obrzydliwie to wygląda.

wiater

Kolczyki, tylko w uszach ostatecznie w pępku.
Tatuaże nigdy w życiu! Chyba że z henny.
A te ostatnie, ale to musi boleć jak to robią, zresztą to wygląda tylko fajnie na początku, potem jak to jest takie opuchnięte to jest ohydne.

Sonata

Chodzą po szkole i odsłaniają brzuchy ze świecącym kryształkiem. Chyba babci z różańca zajebały.
[Choć w sumie kiczowate dewocjonalia teraz w modzie.]
Jak dla mnie straszna tandeta, nie rozumiem skąd wziął się ten fenomen wśród okolicznej młodzieży. Przynajmniej u moich znajomych.
Poza tym miejscem, w pełni toleruje, a nawet się podoba.

Tatuaże jak najbardziej, ale raczej u osobników płci przeciwnej. U dziewczyn byle nie wyglądało jak u modern pin-up, bo to z lekka ordynarne jest.

Sakryfikacja? Uee

Guzik

Tatuaż, kolczyk - ojj taaak.
Skaryfikacja - niekoniecznie.

Panna Di.

Tatuaż i kolczyki - oj taaaaak, tatuaż sama sobie kiedyś chętnie zrobie
scarification - nigdy...

qumigusce

Mam kolczyki w uszach, planuję w wakacje przekłuć nos.