Autor |
Wiadomość |
Goldendream.
Blady Lok.
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno.
|
Wysłany: Pią 22:24, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja podobnie. Tylko Tolkien.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
konkret.
Owoc Wschodu.
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:27, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Nie, nie lubię (;
Nie odpowiada mi taki styl pisania. Dla mnie to zbyt nudne. Taak, nudne.
^
Chociaż "Eragona" przeczytałamno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldendream.
Blady Lok.
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno.
|
Wysłany: Pią 22:33, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Muszę sięgnąć po 'Eragona'. Zobaczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astralka
Czarna Owca.
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 23:51, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
'Eragon' i 'Najstarszy' rząąąądzą ;d Tylko film jest beznadziejny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenek
Czarna Owca.
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:47, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Polska fantastyka? pierwsze skojarzenie-Sapkowski i Lem (bądź co bądź science-fiction też fantastyka).
Sapkowskiego po prostu kocham, ubóstwiam i wielbię. Niestety nie przeczytałem Narrentrum i reszty serii, ale Sagę o Wieźminie i zbiory opowiadań znam dokładnie i kocham. Mistrz polskiej fantastyki.
Tolkien-będę oryginalny i powiem, że kocham. Mój pierwszy pisarz fantasy i najwspanialszy, jakiego znam. I ogólnie najwspanialszy pisarz jakiego kiedykolwiek czytamy. Bądź co bądź to on stworzył znane nam fantasy, a wszystko, co znamy pod tą nazwą, to naśladowanie Tolkiena. To on latami siedział w mitologiach, obmyślał dokładnie swój świat, legendy, języki, historię, rasy, politykę i wszystko. To on stworzył elfy i krasnoludy jakie znamy. Żaden artysta nie stworzył takiego świata, tak dokładnie opisanego.
O ile chociażby "Silmarillion" jest faktycznie nudnawy, choć to wielkie dzieło, to Trylogię i Hobbita czytałem z zapartym tchem, zarywając noce i zapominając o istnieniu naszego świata. Koniec czytania i stwierdzenie, że nie jestem w Śródziemiu, a na Ziemi był dla mnie jak czerwona pigułka w Matrixie. Szok. Po prostu te książki przeniosły mnie do innego świata i nigdy do końca z niego nie wróciłem.
Pilipiuk-humor a'la Bundy. Czyli taki, jak lubię. Bez zachwytów, ale z ogromnym uśmiechem.
Pratchett-świetny humor, uwielbiam.
Terakowska-niezwykłe, interesujące. I znacznie wyżej cenię własne światy i wyobraźnie autorów, niż światy pseudotolkienowskie i utarte schematy. a u Terakowskiej właśnie można znaleźć te dobre cechy.
O s-f może nie będę pisał, choć uwielbiam, ale widzę, ze nikt tu nie pisze:) Może jakiś oddzielny temat się założy.
Ogólnie uwielbiam fantastykę, ale tylko gdy stoi na wysokim poziomie. Dzisiaj jest po prostu ogromna ilość pisarzy piszących kiczowatą, idiotyczną i dziecinną fantastykę (co zresztą wyrabia ten stereotyp fantastyki, jako dziwnych bajeczek).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|