Stres.

Odett

Często dopada Was stres? W jakich sytuacjach najczęściej i jak na Was wpływa? Paraliżująco, czy wręcz przeciwnie, czujecie większą motywację i siłę do działania lub przeciwstawienia się trudnościom? A jeżeli stres jest bardzo uproczywy staracie się z nim walczyć? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Branco

Stres?
Nie mogę spać, trzęsą i pocą mi się ręce.
Budzę się.
Myślę tylko o jednym.
Lecz raczej duszę go w sobie, jestem wtedy małomówna.

Somć.

Oj tak, jestem bardzo podatna na stres. Mam taką naturę, że stresuję się niemal wszystkim - sprawdzianami, tym czy zdążę na autobus, lekarzami, oraz zwykłymi błahostkami. Poza tym jestem trochę hipochondryczką i stresuję się każdym bólem itd. xD
Staram się walczyć ze stresem - zatapiam się w muzyce, w książce, w ostrych przypadkach wrzucam w siebie ziołowe środki na uspokojenie .___.

Charlotte

W czasie wakacji, nie często, gorzej w trakcie roku szkolnego.
Przyznam, że dreszcz wzdłuż kręgosłupa, nagłe pocenie się rąk i duszność w płucach-motywują mnie, np. podczas sprawdzianu czy kartkówki, kiedy uśiwadamiam sobie, ze niezbyt należycie się przygotowałam. Z całych sił staram się wygrzebać cokolwiek z zakamarków pamięci.

Szaronka

Najczęściej stres objawia się u mnie bólem brzucha i raczej nie ma na to rady. Chciałabym odziedziczyć po moim bracie stoicki spokój. ;p

A dobrym lekarstwem na stres jest optymizm, ale wiadomo, nie każdy potrafi. Ja mimo wszystko staram się. (:

aerina

Stres? brr...no dobrze. Cholerka jest lekko nadwrażliwa - a przynajmniej tak stwierdził neurolog wysyłając ją do psychologa.
Ale od początku. Znaczy od końca w sumie.
Cholerkę boli głowa. Bardzo, bardzo - aż płacze. No i cholerka idzie do lekarza i robią badania:ekg, krew, mocz, na tarczyce i milion innych też. Wysyłają cholerkę do neurologa. Neurolog bada i stwierdza, że cholerkę głowa boli od nerwów. I tak właśnie chyba jest. Gdy zaczynam się bardzo denerwować i stresować zaczyna boleć mnie głowa. Tak bardzo, że chyba jedynym wyjściem jest ją odciąć. Nie pomaga nic oprócz jednych kropli, o! Chamstwo i tyle. Dlatego cholerka stara się nie stresować.

Leo

Jestem bardzo zestresowaną osobą i nie potrafię zapanować nad tym.

Branco

Nie umiem sobe radzić w takich sytuacjach. Zachowuję się absurdalnie.

brekbe

ja się ciągle czyś denerwuję. Ale pokrzyczę i przechodzi:)

karii

ja mam tak że się szybko denerwuje ale na bardzo krótko. zazwyczaj nie przekracza to minuty xD

matteus44

No ja tak samo, bardzo szybko popadam w złość.