Autor |
Wiadomość |
Odett
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądże.
|
Wysłany: Pon 19:49, 20 Sie 2007 Temat postu: Samotność. |
|
'Dobiega mnie jakaś muzyka,
Nie to tylko w mej głowie szum.
Siedzę i tonę i tonę we łzach,
Bo jest mi smutno, bo jestem sam.
Dławi mnie strach.
Samotność to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz Mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie ma nie! '
Boicie się samotności, uważacie, że odbiera szczęście,że życie człowieka samotnego jest tylko przemijaniem, bezsensem, pustką?
A może na przykładzie innego cytatu:
'Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk... '
Uważacie, że samotnośc jest lepsza od otaczającego Nas kłamstwa, obłudy, zła i od ludzi, którzy ranią?
Jakie jest Wasze podejście do samotności? Czasem jej odrobina jest potrzebna, żebyśmy mogli odreagować, nabrać sił, ale samotność też męczy, może nadawać uczucie beznadziejności. W pewnym sensie każdy z Nas jest skazany na samotność, chociażby w małym stopniu i teraz pytanie, czyto tylko od Nas zależy do jakiego stopnia będziemy samotni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Somć.
Moderator.
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bedegie ^^
|
Wysłany: Pon 20:55, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
Generalnie nie cierpię samotności, boję się jej. Lubię przebywać wśród bliskich mi osób i nie poradziłabym sobie chyba, gdybym nagle została od nich 'odcięta'. Są jednak takie chwile, że chcę pobyć sama - przecież mając przyjaciół, te kochające nas osoby. człowiek nie jest samotny. Chcę mieć swoją małą pseudosamotność, pobyć sam na sam z myślami, z dobrą książką i nie spotykać się z nikim. Nie musieć rozmawiać, słuchać.
Czasem też kiedy jestem 'skazana' na towarzystwo osób za którymi nie przepadam, tworzę sobie tą pseudosamoność, zamykam się w sobie i odcinam od nich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte
Pozytywna Wibracja.
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze swojego pokoju
|
Wysłany: Pon 21:26, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
Z czego jest pierwszy cytat? Prosze odpowiedz, bo bardzo mi się spodobał ^^
Całkowicie definiuje samotność jako ppierwszy przykład.
Prawie wszystkie moje doły się z niej własnie biorą.
Prawie wszystkie problemy przez samotność.
Może to nie widać, ale doskiwera mi więcej niż piętnaście razy dziennie.
Może to nie widać, ale naprawdę rozrywa mi serce.
Skoro już się tak wyżaliłam odniosę do notki na moim photoblogu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Odett
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądże.
|
Wysłany: Pon 21:29, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
Pierwszy cytat, to kwawłek utworu 'List do M.' Dżemu (:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claire
Akcja Promocyjna.
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:02, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Samotności boję się strasznie. Może dlatego że jestem bardzo towarzyską osobą. Zawsze otaczała mnie dużo znajomych i przyjaciół. Nie wiem co bym zrobiła gdyby oni nagle się ode mnie odsunęli. Po prostu nie potrafię być sama. Taki charakter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
konkret.
Owoc Wschodu.
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:14, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jestem takim typem człowieka, który musi czasem pobyć sam. Lubię moją samotność. Samotność w sensie fizycznym oczywiście.
Z jednej strony kocham ludzi. Kocham z nimi rozmawiać, milczeć, kłucić się. Z innej strony potrzebuję czasem tak zwanego wentylu bezpieczeństwa. Miejsca, w którym mogę pobyć sobie sama, pomyśleć sobie, pomarzyć (;
Co oczywiście nie zmienia faktu, że nie chcę mieć przyłaciół, znajomych.
Jeśli chodzi o taką 100% samotność... hm. Jeszcze nigdy nie byłąm w takiej sytuacji. Lubię kiedy są przy mnie ludzie. Zawsze byli i mam nadzieję, że zawsze będą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Branco
Blady Lok.
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Boję się, że pewnego dnia zostanę całkiem sama, jestem zbyt mała w stosunku do świata bym łatwo sobię poradziła.
Ale lubię być sama gdy jest mi źle, samotny spacer, lubię marzyćm myśleć w samotności.
Źle sie czuje w tłumie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anioleczek
Czarna Owca.
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:11, 24 Sie 2007 Temat postu: Re: Samotność. |
|
Odett napisał: | '
Boicie się samotności, uważacie, że odbiera szczęście,że życie człowieka samotnego jest tylko przemijaniem, bezsensem, pustką? |
Uważam, że życie w samotności odbiera trochę szczęścia, zawsze lepiej być z kimś, znaleźć osobe z którą będziemy mogli zawsze porozmawiać, zawsze będziemy mogli na nią liczyć. Mamy oparcie, więc czujemy się szczęśliwi. Gdy nie- nieszczęsliwi. Ale...
Cytat: | Uważacie, że samotnośc jest lepsza od otaczającego Nas kłamstwa, obłudy, zła i od ludzi, którzy ranią? |
Uważam, że jeśli nie znalazłam prawdziwego przyjaciela, osoby która ciągle mnie okłamuje i rani, wolę być samotna.
Cytat: | Jakie jest Wasze podejście do samotności? Czasem jej odrobina jest potrzebna, żebyśmy mogli odreagować, nabrać sił, ale samotność też męczy, może nadawać uczucie beznadziejności. W pewnym sensie każdy z Nas jest skazany na samotność, chociażby w małym stopniu i teraz pytanie, czyto tylko od Nas zależy do jakiego stopnia będziemy samotni? |
Czy tylko od nas to zależy? : I tak i nie.
Od nas :
- Bo jeśli my będziemy mili, to oni będą dla nas.
- Jeśli będziemy pomagać to inni nam będą pomagać.
- Jeśli będziemy zawierać dużo nowych znajmości, to będziemy mieli większą szansę na znalezienie przyjaciół.
A znów na nie:
- Jeśli ktoś jest bardzo nieśmiały, to raczej czeka, aż ktoś do niego podejdzie.
- Jeśli całe otoczenie jest przeciwko niemu, a on się stara być dobrym ( to raczej, nie jego wina, że jest samotny).
Odrobina samotności każdemu jest potrzebna, ale bez przesady .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaronka
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far away from Jamaica / Płock
|
Wysłany: Sob 14:14, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Czasami każdy potrzebuje chwili samotności, ale dla mnie na dłuższą metę nie byłoby to czymś przyjemnym.
W przyszłości bardzo boję się samotności i mam nadzieję, że ta nigdy mnie nie dotknie. Nigdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|