Nasza zła strona ;P

Trisse

Wiadomo, każdy ma swoją złą strone ;P
I często zdarza nam się coś niszczyć, psuć bądź kogoś obrażać i wiele innych ;]
W tym temacie piszemy o naszym diabelskim wcieleniu i naszych złych zachowaniach ;D
:hamster_damnit:

Zbytka

Odett

Moja zła strona...łatwo się obrażam i trudno się ze mną pogodzić, mam taka brzydką cechę, że łatwo popadam w konflikty i to czasami o totalna bzdurę a dochodzi do tego to, że jestem uparta i dumna no i obraza gotowa. Do tego bardzo długo potrafię milczeć, właściwie w znajomosciach z moim najlepszymi kumpelami są gdzies roczne luki, wyobraźcie sobie, że przez prawie rok nie odzywałąm sie do kumpeli z którą siedziałam w jedej ławce cały czas... =='
Czasami niektórzy nie wiedzą gdzie kończy się moja granica tolerancji, żartów i naweet nie wiedzą kiedy ja przekroczyli a ja już pałam złością...

Do mojej ciemnej strony moge jeszcze zaliczyć pochopne wyciąganie wniosków..

Nesseya

Ja podobnie, jak Odett [;
Poza tym bywam bezczelna xD W pierwszej klasie gimnazjum odpyskowałam chemiczce i fizyczne na lekcji - efekty tego czułam do końca gimnazjum -.- Poza tym bezczelnie się odzywam do ekspedientek, gdy mi pokazją jakiś badziew. No cóż ;P
Sprawia mi przyjemność zadawanie kłopotliwych pytań i obserwowanie reakcji xD Komentuję złośliwie i ironicznie, robię miny [nie, że takie wybuchowe xD]. I by się pewnie znalazło więcej takich przykładów.

Charlotte

Obgadywać.
Kłamać rodziców.
; (

Hiddej

podobnie jak charlottka.
Dodatkowo lubię innym robić na złość, specialnie 'dogryźć' jak coś jest nie tak ^^.

Yes

aerina

Robię na złość.
Strasznie dużo i szybko gadam.
Mówię, a potem myślę [albo i nie].
Uwielbiam wkurzać ludzi ^____^

Szaszi

plotkara ze mnie

no i uwielbiam miażdżyć impotentów intelektualnych swoją inteligencją Very Happy

Amarylis

aerina

Trisse

Odett

Ja też zaliczam sie do tych, które obgadują, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że tez jestem obgadana, wiec ząb za ząb, oko za oko ;p

Trisse, o mi tez tak wychodzi z tym przepraszaniem, a zazwyczaj nie ustępuje po pierwszy przeprosinach, tylko dopiero za kolejnymi...

A i w klasie zawsze byłąm jedna z tych najgorszych, bo wiecie jak to jest, coś sie większości klasy nie podoba, gadają, stękają ale nic głośno nie powiedzą i zazwyczaj wychodziło tak, że to ja się darłam i głośno coś krytykowałam, albo próbowałam wywalczyc z kimś i to mnie atakowała druga część klasy, a po fakcie niektórzy podchodzili i "miałaś racje, dobrze, dobrze", ale żeby tak mnie wesprzeć to nie... niby 3lo, stare barany a kłótnie to nieziemskie czasem były i ja tam gdzieś głośno^^

Trisse

Odett

ja mam tak, że niektóre osoby łatwo mi przeprosić, nie wiem, może dlatego ze tak mina nich zależy, a dla inych ciężko mi wydusić 'przepraszam', jakbym się wspinała na szczyt jakiś ;p

aerina

Ja ogólnie mam wielki problem z powiedzeniem 'przepraszam'. Nie chce mi przez gardło przejść. Jedynie przechodzi, jak naprawdę coś dużego zawaliłam i był to tylko z mojej strony błąd. Ah, no i nie potrafię wybaczyć. Jak się coś poważnego stanie to nie ma szans, nie potrafię zaufać drugi raz.

Hiddej

I dodatkowo mogę powiedzieć, że ja jestem cała złem, ^^
Szerzę tę nikczemną działalność w te i we w te ;P

Zbytka

O właśnie.
Nie potrafie prosić ani przepraszać...
To straszna wada i wstydze sie tego, no ale co poradze...

Trotzki

Każdy wie, że jestem miły i lubię wszystkich.

Trisse

Odett