Autor |
Wiadomość |
Mistiness
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:55, 13 Lut 2008 Temat postu: Duety |
|
jakie duety lubicie najbardziej?
wolicie wykonawców solo, czy popieracie tworzenie takich duetów?
gdybyście sami mieli okazje wystąpić z kimś w duecie, kto by to był?
mój ulubiony duet, to z pewnością: Michael Jackson & Slash [Guns 'N Roses]
cudny głos Michaela, oraz gra najlepszego [imo] gitarzysty na tej planecie, daje powalające efekty.
tego duetu możecie posłuchać tu, do czego bardzo zachęcam:
GIVE IN TO ME
BLACK OR WHITE
tutaj taki miks ;d [solówka Slasha powalająca]
BEAT IT
a tu MJ ze Stevenem Stevensem- również genialny duet : )
DIRTY DIANA
jeśli nie posłuchacie- sporo stracicie : p
Ostatnio zmieniony przez Mistiness dnia Śro 16:45, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trotzki
Moderator.
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Watykan
|
Wysłany: Śro 21:36, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Slash to cipcia w porównaniu do Bucketheada.
(poczekam na wenę, to rozwinę temat, co by był ładny względem duetów)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guzik
Moderator.
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:52, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Lubię duet Porter&Lipnicka, rili.
Poza tym, połączenie Marthy Wainwright ze Snow Patrol też jest bardzo si.
Czesław Niemien + Rysiek Riedel = mmm.
No i ...tro. Kaczmarski & Gintrowski & Łapiński.
Ostatnio zmieniony przez Guzik dnia Śro 21:55, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rashell
Blady Lok.
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowic
|
Wysłany: Śro 23:13, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
grechuta & myslovitz - kraków
nick cave & kylie minoque - where the wild roses grow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonata
Czarna Owca.
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Naked City
|
Wysłany: Czw 19:19, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jak duet jest dobry, to nie jest zły.
Niewątpliwie.
Tak sobie myślałam nad tym, jakie duety ja znam.
Wyżej wypomniany Nick z cudownoplastikową Kylie. To prawda, ślicznie im ten utwór wyszedł.
Nie wychodząc poza Murder Ballads to warto wspomnieć o nagraniu razem z PJ Harvey. Henry Lee of kors.
Jak już o PJ H wspomiałam, to duet razem z Thom'em Yorke'iem This Mess We're In .
Nie słucham ani PJ Harvey, ani Radiohead, ani Thoma solo, ale to co im wyszło to majstersztyk.
Następnie mój ulubieniec Marc Almond. Razem z Kelly Ali ( może ktoś kojarzy wczesne Sneaker Pimps ) zaśpiewał Almost Diamonds. Może doczekam dnia, kiedy taki pop będzie "robiło' się w Polsce.
Więcej grzechów nie pamiętam, jak sobie przypomnę to dopiszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Banan
Owoc Wschodu.
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:54, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
Björk i Thom w I've seen it all fajni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dafne
Owoc Wschodu.
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Pią 11:48, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ostatnio systematycznie słucham:
Iggy Pop & Kate Pierson - Candy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|