Autor |
Wiadomość |
Odett
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 1387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądże.
|
Wysłany: Wto 20:02, 18 Wrz 2007 Temat postu: Wdzianko na chłodne dni. |
|
Nie da się ukryć, że zbliżają się coraz chłodniejsze dni, a w związku z tym czas pomyśleć o cieplejszym wdzianku, co preferujecie- płaszcz czy kurtkę? Jakie lubicie najbardziej i dlaczego? A takie dodatki jak czapka, szalik czy rękawiczki też znajdują się w Waszej jesienno-zimowej garderobie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aerina
Kokaina z kokakolą ;33
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3511
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:06, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Płaszcze bardziej, niestety na jesień mam kurtkę, ale na zimę już mój kochany płaszcz {który w sumie wykorzystuje i na jesień}. Czapek nie używam nigdy przenigdy, no może teraz jak mam krótkie włosy i nie będę się musiała przejmować ich stanem po zdjęciu czapki to założę moją kochaną zielono - żółto - czerwoną.
Szalik? Nie, szalika też nie. Używam i uwielbiam arafatki. Rękawiczki znajdują się najczęściej jedynie w kieszeni, bo Cholerka zawsze spiesząc się bierze albo nie takie same, albo dziurawe. Ot co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajt
Pozytywna Wibracja.
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
W szaliku to ja często nawet w lecie chodziłam, uwielbiam.
Mam taki z moim bratem, taki kochany :*
Czapek nie lubię, rękawiczek nigdy nie nosze. Nie tyle nie lubie, co zapominam.
A i wolę płaszcze, a sytuację mam taką jak cholera, na jesień mam kurtkę, a na zimę płaszcz. Oba w odcieniach khaki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aerina
Kokaina z kokakolą ;33
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3511
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:14, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Szajt napisał: | W szaliku to ja często nawet w lecie chodziłam, uwielbiam.
Mam taki z moim bratem, taki kochany :*
Czapek nie lubię, rękawiczek nigdy nie nosze. Nie tyle nie lubie, co zapominam.
A i wolę płaszcze, a sytuację mam taką jak cholera, na jesień mam kurtkę, a na zimę płaszcz. Oba w odcieniach khaki. | O to, to!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistiness
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:31, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
w zimowej garderobie, szaliki, rękawiczki, mile widziane. natomiast wszelkiej maści czapkom- mówię nie. ;d
jesienią lubimy arafatki i ciepłe swetry. ~^
Ostatnio zmieniony przez Mistiness dnia Śro 10:52, 19 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aerina
Kokaina z kokakolą ;33
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3511
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
czemu tylko jesienią arafatki? ;> ja mam jedną / miałam taką grubą ciepłą, fajną ^^__ dałam przyjaciółce
|
|
Powrót do góry |
|
|
garnichts
Pozytywna Wibracja.
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:18, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Czarny płaszcz. Kochany..
Szaliki wszelkiej maści, rękawiczki też.
Czapkom mówimy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistiness
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:55, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
cholera! napisał: | czemu tylko jesienią arafatki? ;> ja mam jedną / miałam taką grubą ciepłą, fajną ^^__ dałam przyjaciółce |
Nie, nie tylko jesienią. Natomiast właśnie o tej porze roku, najczęściej mamy pogodę na arafatkę. W 30 stopniowym upale, ciężko smażyć się w arafacie.
Ja obecnie mam dwie, jedną fioletową, a drugą czarno-białą, ale tą arabską, też jest dość ciepła. ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
aerina
Kokaina z kokakolą ;33
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3511
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:00, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ja chcę pomarańczową ^_^ ale taką spraną ^_^ ja chcę, chcę! (;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistiness
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:02, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Widziałam u jednej dziewczyny pomarańczową, bosko wyglądała. I też na taką poluję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Somć.
Moderator.
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bedegie ^^
|
Wysłany: Śro 15:57, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
oj kurtki kurtki. jesienna cudnie zielona i zimowa cudnie fioletowa <33
poza tym uwielbiam szaliki!
czapek nie używam, nie lubię. chyba ze takie z daszkiem ;3
a rękawiczki - czasem jak uda mi się je znaleźć xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajt
Pozytywna Wibracja.
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:03, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
jak już, to właśnie o
Somć. napisał: | czapek nie używam, nie lubię. chyba ze takie z daszkiem ;3 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlize.
Blady Lok.
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
krótka kurtka z kożuszkiem na kapturze.
brązowa.
z tamtego roku.
mam na zimię.
a na jesień to taka zielony zgnity kolor xD
fana.
czapki, tylko na wyjątkowe zimno, co się coraz rzadziej zdarza.
szalik, rękawiczki, często.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claire
Akcja Promocyjna.
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:34, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jesienia chodze najczęściej w tenczu. Do tego chusta. Taka szeroka <3
Często też w bezrękawniku lub kurtce. I czapka...taka z daszkiem...ale jesienna. Najlepiej czarna z jakimiś nadurkami.
Zimą uwielbiam nosić kurtki i płaszcze. W tym roku mam w planie kupić sobie kurtkę. Krótką i z kapturem ozdobionym futerkiem <3. A jak trzeba bardziej elegancko to mam płaszczyk. Biały, do kolan. Ozdobiony haftami i białym futerkiem. Cudny *-*
A dodatki to najczęściej czapki (rózne, przerózne), szaliki (dłuugie i jednokolorowe) oraz rękawiczki (też dłuższe, takie do łokci).
A z butów to oficerki albo takie puchate.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nesseya
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jesienią krótka kurtka w odcieniach... hm, szarości wpadającej w fiolet? granat? A może granatu w szarość? Taki ciekawy, w każdym bądź razie, kolor [; Do tego arafatka. Czapek nie lubię, ale ze względu na zachorowalność moją na zatoki, noszę zimą obowiązkowo. Rękawiczki lubię, noszę. Zimą płaszczyk, w odcieniu ciemnej zieleni. Takiej wręcz zgnitej xD Szaliki też lubię i noszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leo
Blady Lok.
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tak.
|
Wysłany: Pią 16:31, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Hm. Chyba wolę jednak kurteczkę. Szaliczek mam kolorowy, a czapkę w paski w niebieskich odcieniach - do niebiesko-błękitno-coś w ten deseń kurtki. W tym roku planuję zakup nowej. A rękawiczki, to jakie wpadną w łapki, bo to różne rzeczy się z nimi dzieją. xD W tamtym roku kupiłam dwie pary: cieńsze w paski kolorowe, takie wesołe i misiowe, ale niestety zrobiły się dwie dziurki i dałam sobie spokój z nimi; oraz grubsze, czerwone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaronka
Mentalna Rewolucja.
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far away from Jamaica / Płock
|
Wysłany: Sob 11:30, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Właśnie kupiłam sobie zimową kurtkę, jasna taka, bardzo ciepła, za tyłek i baaardzo mi się podoba. <3
Czapek nienawidzę, zawsze zakładam tylko kaptur. Rękawiczki też rzadko zakładam, tylko jak jest naprawdę zimno.
A szaliki wprost uwielbiam! W szczególności taki długaśny w kolorach rasta. Babcia koleżanki mi zrobiła, fantastyczny jest! *___*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Branco
Blady Lok.
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:43, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Preferuje zdecyowanie kurtkę, teraz mam białą, krótką z deversa.
Myślę o zakupie apaszki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaguśka xD
Owoc Wschodu.
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:49, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Kurtka! nie mam płaszcza żadnego i nie zamierzam miec;P szalików nie cierpie-nigdy nie chodze. a w mej zielonej czapce wyglądam podobno jak żółwik Karoliny... wiec czapek tez nie lubie;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|